Komedia Kirka Jonesa jest sympatyczna, niekonfliktowa, delikatna w odbiorze, czasami nawet dowcipna.
Fajny film opowiadający o różnych problemach związanych z ciążą. Problemy z planowaniem, poczęcia, poronienie i w końcu porody. Bardzo przyjemnie i wesoło opowiedziane historie różnych osób. Obsada dodaje smaku: Diaz, Lopez, i Kendrick - aż miło popatrzeć. Dla mnie całkiem niezły
Nic specjalnego , ani też powalającego nie zaprezentował sobą ten film. Kilka ciekawych , nowych
i niecodziennych gagów, kilka razy się naprawdę zaśmiałem. Ale ogólnie było przeciętnie przez
większość filmu. Jednak reasumując na drugi dzień wspominam go miło ... chociaż jakby przez
mgłe :) 6/10
Tak...Przywołuje wspomnienia-fakt...
w sumie pokazane problemy przed porodem...ok - fakt
ale ogólnie film jakiś taki nudny... przez pierwsze 30 min to już na prawdę - myślałam, że wyłączę... później trochę się rozkręcił - ale szczerze - myślałam, że będzie lepszy : )
Na końcu jednak się poryczałam; )
Wspomnienia...
Trochę rozumiem tych (dla przykładu, kilku ostatnich
założycieli tematów do tego filmu), którzy wynudzili się jak
cholera na tym filmie. Ja taki znużony znów nie byłem, ale gdy
ostatecznie przydzielam ocenę ''fifty - fifty'', czyli wiadomo jaką,
to jednak chyba nie było do końca rewelacji w tym co
otrzymałem....
Ma kilka zabawnych scen ... a po za tym jest dla tych którzy nie mogą się zdecydować na potomstwo ? Może pomoże !
yyy...jeżeli mam być szczera to nie wiem co to było. Film może i był momentami zabawny, ale łączna suma zabawnych momentów wynosi jakieś 2 minuty. Jeśli dramat...no to to już prędzej ale
i tak szału nie było. Ogólnie mówiąc to jestem trochę zawiedziona tym filmem bo spodziewałam
się czegoś lepszego. Moja ocena 3/10