Diaz jest również moją ulubioną aktorką i nie tylko widziałem jej wszystkie filmy, ale sporą większość posiadam na DVD :P Kiedy oglądam filmy z nią to banan wskakuje mi samoistnie na ryj :D Ona po prostu ma coś takiego, że sprawia, że człowiek się uśmiecha. Strasznie sympatyczna kobieta, do tego bardzo ładna. I utalentowana, czego niestety niektórzy nie zauważają. Mam nadzieję, że kiedyś wreszcie zostanie doceniona przez Akademię i będzie mogła postawić swojego własnego Oscara na półce. Było już tyle okazji, żeby ją docenić, ale cóż... aktorzy komediowi już tak mają, że nikt ich nie docenia. Diaz jest świetna i uwielbiam ją! :)

Przyznam Ci się, że, jak weszłam na filmweba i zobaczyłam, że odpowiedziałeś mi na forum, myślałam, że to będzie jakiś kolejny hejt na moją wypowiedź... A tu tak pozytywnie się zaskoczyłam. :)
Przyzwyczaiłam się już, że większość ludzi w internecie (tu na filmwebie również) jadą po niej ostro... I tego nie rozumiem.
Ona naprawdę jest świetną aktorką. :) Kocham wręcz z nią filmy i zgodzę się z Tobą, że ona coś w sobie ma, co powoduje, że człowiek się uśmiecha. :)
I też mam tak, jak ty większość część jej filmów na płytach! :D :D Miło spotkać kogoś równie podobnego. :D :D

Prawdę mówiąc liczyłam na to, że chociaż za rolę w "Adwokacie" dostanie nominację do Oscara... Ale cóż... Może kiedyś... :) :)

Mam to samo! Jak widzę, jakieś komentarze pod wiadomościami dotyczącymi Cameron, to zawsze spodziewam się najgorszych hejtów, więc to, co napisałaś tutaj było również i dla mnie bardzo miłą niespodzianką :) Nawet mi nie przypominaj o "Adwokacie"... Bardzo dobry film, ale niezrozumiany. Cameron zaś zagrała w nim swoją najlepszą rolę od kilku lat. Tak liczyłem na nominację za niego dla niej, ale nie, przecież jej w Akademii nikt nie lubi. Teraz w modzie są młody dupy z filmami na podstawie książek dla nastolatków, im dają Oscary od ręki, a aktorce komediowej, której kariera trwa już 20 lat nie mogą nawet dać durnej nominacji. Cieszę się, że w końcu trafiłem na kogoś, kto docenia Cami :)

Hehe :) To raczej ja jestem zaskoczona, że na filmwebie są jeszcze "ludzie". :) :)
Prawdę mówiąc też nie rozumiem, co Akademia ma do niej.
Słyszałam kiedyś, że za bardzo za nią nie przepadają i nie postrzegają ją poważnie... Eh... :/

A jeżeli Cię to zainteresuje, to tutaj na jej forum kiedyś napisałam, co myślę o tym całym "hejterowym" szaleństwie na jej temat... Jeśli Cię ciekawi, to znajdź sobie na forum moją wypowiedź do hejterów. :D :D I przeczytaj. Może się z moimi opiniami na te całe szaleństwo zgodzisz.