Jest wiele innych filmów, które są proste i w których dominuje ten Twój 'humor klozetowy' i są przy tym zabawniejsze. Sextape jest po prostu gówniany (co odzwierciedlają oceny - nie tylko na FW), więc nie dorabiaj sobie łatki człowieka, tfu - obywatela - wyluzowanego...

Jest to dokładnie taki film, jaki powinien być. Lekki, nieskomplikowany, odrobinę wulgarny, z prostackimi żartami. Do obejrzenia na raz samemu lub z dziewczyną, pośmiania się. Ja sobie nie muszę żadnej łatki dorabiać, ponieważ wiem jak jaki jestem i zwyczajnie w świecie czuję się osobową "wyluzowaną". Tobie natomiast proponuję wyjąć kij z dupy, a od razu poczujesz większy luz ;) Pozdrawiam.

Mhm, każdy kto nisko ocenił ten film to sztywniak z kijem w dupie?

Nie o to chodzi, gość nie chce z Toba polemizować, jemu się podobało to proste wulgarne kino a Tobie nie, kropa

Też lubię takie komedie, dobre na wieczór jeśli nie masz co robić, a i pośmiać się można. Co mi się natomiast w "sextape" nie podobało, to reklama Apple'a

Cały film jest jedną, wielką reklamą iPad'a. Lubię Diaz i Segal'a, bo to dobrzy aktorzy komediowi, ale to chyba najsłabszy film jaki z nimi widziałem. A największym talentem aktorskim wykazał się pies... był najbardziej przekonujący. ;)

Lubię humor klozetowy ale ten film jest po prostu słaby. Przez pierwsze 10 minut bohaterowie uprawiają seks gdzie popadnie a po urodzeniu dzieci główna bohaterka utyskuje jak bardzo brakuje jej seksu. Kolejne 10 minut bohaterowie przygotowują się do uprawiania seksu podkreślając przez cały cały czas jak dobrzy w tym byli. Właściwie po tym można by wyłączyć już film. Niestety oglądam dalej do końca i tego żałuję. Gagi które miały śmieszyć wyszły żenująco. Złota malina dla Cameron Diaz w pełni zasłużona. Sceny seksu z jej udziałem wyszly tragikomicznie.

Warto zobaczyć film?